Powoli zbliżają się święta – „najgorętszy” okres, jeśli chodzi o zakup prezentów i podarunków. Coraz popularniejsze w tej kwestii stają się smartfony. Ale nie zależnie od tego, czy chcemy komuś coś kupić, czy po prostu potrzebujemy nowego telefonu, wybór odpowiedniego urządzenia może sprawić wiele kłopotów.
Ekskluzywny iPhone? Niezawodny Samsung? Tani Xiaomi? A może rozsądna Nokia? Jeżeli ktoś nie siedzi w świecie mobilnych technologii na co dzień, może mieć niemały problem, aby znaleźć smartfona, który dokładnie pasuje do naszych preferencji.
Jaki telefon dobry?
Co roku na rynek trafiają dziesiątki nowych modeli telefonów. Obecnie najpopularniejszymi producentami smartfonów są Samsung, Huawei, Apple, Xiaomi oraz nieobecny w Polsce Oppo. Pozostali producenci, jak Nokia, Motorola, LG, Lenovo, Sony i jeszcze kilku innych stanowią zdecydowaną mniejszość, a ich udział w rynku stale się kurczy. Z resztą wśród wspomnianej największej piątki również dochodzi do przetasowań. Samsung cały czas traci na rzecz Huawei’a, a Apple na rzecz Xiaomi. Chińskie telefony powoli zaczynają dominować na światowych rynkach. W Polsce również tak jest.
Tak więc, czy to telefony właśnie tych producentów są najlepsze? No cóż, nie bez powodu takie smartfony jak Huawei P20 Pro czy Mate 20 Pro są uważane za najlepsze telefony tego roku. Apple oczywiście też ma rewelacyjne telefony, ale ich ceny z roku na rok są coraz wyższe i już praktycznie nic nie usprawiedliwia wydawania nawet 8 tysięcy złotych na taki telefon. Samsung, chociaż ciągle sprzedaje najwięcej telefonów, to widać w przypadku tej firmy brak pomysłu na rywalizację z Huawei (to samo spotkało rok wcześniej Apple, które tą walkę przegrało).
Ale to jest kwestia najlepszych, a więc i najdroższych telefonów. Urządzenia budżetowe oraz ze średniej półki to już na pewno nie Apple. W kwestii telefonów poniżej tysiąca złotych bardzo dobrym wyborem będzie Xiaomi Mi A2 lite, który ma świetną baterię, dobry wyświetlacz oraz ciekawy design. Warto dodać, że jego większy brat, Xiaomi Mi A2 ma gorszą baterię i ogólnie nie wypada wcale lepiej. Najlepiej jest to sprawdzić przy pomocy porównywarki telefonów Mobilnego Rankingu.
Jeżeli interesuje nas smartfon do 500 zł, obecnie w tej cenie spokojnie dostaniemy takie urządzenia jak Motorola Moto G5 (stosunkowo mocna, ale ma słabą baterię) lub Huawei P9 Lite Mini. Obydwa telefony mają czytniki linii papilarnych, czyli coś, co do niedawna było zarezerwowane dla nieco droższych smartfonów.
Na co jeszcze zwracać uwagę?
Niezależenie od tego, jaki telefon nas interesuje, jest kilka kwestii, które zawsze powinniśmy mieć na uwadze. Po pierwsze, czy opłaca nam się kupić telefon u operatora. Często możemy wziąc smartfona razem z abonamentem (najczęściej na raty) jednak nie ważne, co mówią przedstawiciele sieci komórkowych, praktycznie zawsze oznacza to droższy telefon, niż gdybyśmy brali go osobno. W skali dwuletniej umowy może to być od 200 do nawet 500 lub więcej złotych różnicy na naszą niekorzyść!
Inną rzeczą jest to, czy dany model telefonu ma nowego Androida (w przypadku iPhone’ów aktualność oprogramowania nie jest problemem). Z pozoru nie ma to wielkiego znaczenia, ale jest to istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa urządzenia. Zwłaszcza, że coraz częściej korzystamy z bankowych aplikacji mobilnych. Więcej o takich kwestiach można przeczytać na portalu poświęconemu rynkowi mobilnemu – mobilny-ranking.pl.
Wybór odpowiedniego smartfona to ważna decyzja – ważniejsza niż może się wydawać. Warto poświęcić trochę czasu na przejrzenie specyfikacji i opinii o telefonach oraz zobaczyć, jak wypadają w bezpośrednich porównaniach. Chociaż coraz więcej technologii z flagowych urządzeń trafia również do tańszych smartfonów, lepiej ciągle sprawdzać, co nam oferują sklepy z telefonami oraz operatorzy komórkowi. Nie każdy smartfon jest dobry.
Na co jeszcze zwracać uwagę?
Niezależenie od tego, jaki telefon nas interesuje, jest kilka kwestii, które zawsze powinniśmy mieć na uwadze. Po pierwsze, czy opłaca nam się kupić telefon u operatora. Często możemy wziąc smartfona razem z abonamentem (najczęściej na raty) jednak nie ważne, co mówią przedstawiciele sieci komórkowych, praktycznie zawsze oznacza to droższy telefon, niż gdybyśmy brali go osobno. W skali dwuletniej umowy może to być od 200 do nawet 500 lub więcej złotych różnicy na naszą niekorzyść!
Inną rzeczą jest to, czy dany model telefonu ma nowego Androida (w przypadku iPhone’ów aktualność oprogramowania nie jest problemem). Z pozoru nie ma to wielkiego znaczenia, ale jest to istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa urządzenia. Zwłaszcza, że coraz częściej korzystamy z bankowych aplikacji mobilnych. Więcej o takich kwestiach można przeczytać na portalu poświęconemu rynkowi mobilnemu – mobilny-ranking.pl.
Wybór odpowiedniego smartfona to ważna decyzja – ważniejsza niż może się wydawać. Warto poświęcić trochę czasu na przejrzenie specyfikacji i opinii o telefonach oraz zobaczyć, jak wypadają w bezpośrednich porównaniach. Chociaż coraz więcej technologii z flagowych urządzeń trafia również do tańszych smartfonów, lepiej ciągle sprawdzać, co nam oferują sklepy z telefonami oraz operatorzy komórkowi. Nie każdy smartfon jest dobry.