Styl prowadzenia firmy i podejścia do potencjalnych klientów i kontrahentów niejednokrotnie decyduje o sukcesie w biznesie. Organizacje wprowadzają zasady w komunikacji czy zarządzaniu, aby lepiej funkcjonować. Jak w takim kontekście sprawdza się idea human to human?
B2B czy B2C?
Tradycyjny podział działań biznesowych (sprzedażowych, marketingowych) wskazuje na ogólną grupę docelową. Są nimi albo inne podmioty gospodarcze (czyli business to business), albo osoby prywatne, klienci (business to client). Wedle tej teorii specyfika metod dotarcia jest dla każdej z grup zdecydowanie inna. Wiąże się to z innymi potrzebami pojedynczych osób oraz firm. Coraz częściej jednak zwraca się uwagę na fakt, iż ostatecznym adresatem danego działania (np. komunikacji poprzez reklamę) jest zawsze człowiek, nawet jeśli mówimy o interesach pomiędzy organizacjami. Pozornie wydaje się to oczywiste, jednak obecność podejścia H2H (human to human) to stosunkowo młode zjawisko, które można odnieść nie tylko do zjawisk na rynku, ale także do kultury organizacyjnej pojedynczej firmy.
Organizację tworzą ludzie
W Impact uważamy, że w centrum biznesu zawsze powinien być człowiek. Nie ma znaczenia, czy mówimy o zewnętrznej komunikacji marketingowej, czy wewnętrznych procedurach organizacyjnych lub stylu przywództwa. Z tego założenia wynikają bardzo konkretne wnioski. Po pierwsze, firmy nie są w stanie zmieniać się jedynie za pomocą dyrektyw i procedur. Do jakichkolwiek transformacji niezbędni są ludzie z odpowiednim nastawaniem i poczuciem odpowiedzialności. Po drugie, empatia (a wraz z nią inteligencja emocjonalna) to jedna z tych kompetencji, której w ludzkich organizacjach nie może zabraknąć. Po trzecie, firmy zgodne z ideą human to human (lub human-centered) stawiają człowieka ponad wynik finansowy, pozwala ludziom wyrażać siebie i rozwijać się w ramach codziennej pracy. Traktują więc procedury czy hierarchię raczej jako wskazówkę, a nie zestaw sztywnych reguł.
Jak wprowadzić ideę H2H w organizacjach?
Firmy, które chcą zyskać bardziej ludzką twarz, w pierwszej kolejności powinny powstrzymać się od górnolotnych założeń i działań PR czy marketingowych. Ważniejsza od „opakowania” będzie faktyczna transformacja kulturowa, która wpłynie na takie aspekty funkcjonowania firmy, jak styl zarządzania, komunikacja, procedry czy hierarchia. Wbrew pozorom przemiana z firmy sztywno podporządkowanej zasadom do zorientowanej na człowieka nie jest łatwa ani możliwie szybka do przeprowadzenia. Po pierwsze, organizacja musi rozpoznać obszary, które wymagają najpilniejszych zmian. Może być to wspomniany styl zarządzania, który poprzez swoją autorytarność czy wszechobecne mikrozarządzanie ogranicza samodzielność pracowników. Kolejnym krokiem może być wykorzystanie możliwości, jakie dają programy rozwojowe Impact. To narzędzie, które zaangażuje kluczowych pracowników do rozwiązywania najważniejszych kwestii w firmie podczas regularnych spotkań. Programy rozwojowe powstają z potrzeb organizacji, z tego względu ich uczestnicy sięgają do własnych doświadczeń, aby znaleźć inną, ludzką drogę w kontekście funkcjonowania firmy w świecie biznesu.